piątek, 7 września 2012

Rozdział 5 Dziwnie ...


Oczami Belli :

Dziś miała przyjechać Caroline, nasza przyjaciółka.  Wie o 1D, nic natomiast o tym, że przyjechała tu tylko po to, żeby Niall mógł zostać jej chłopakiem, więc trzeba jej to powiedzieć,ale jak!? A może po prostu pozwolić, by to działo się naturalnie? Hmm.. nie wiem,może Louis mi pomożę? : ) Zadzwonię do niego :
-Hej Louis, wiesz, że dziś przyjeżdża Caroline ?
-Jasne, mówiłaś mi to z tysiąc razy
-No,wiesz też to,że przyjeżdża tu po to dla Niall'a
-No,tak.
-Ale ona o tym nie wie.
-Nie powiedziałaś jej?
-Nie chcę, żeby przyjechała tylko od tak, bez uczuć i została jego dziewczyną …
-Chyba mam pomysł, zadzwoń jak przyjedzie, Pa J
I właśnie zadzwonił dzwonek
-Hej Carlo..
-Jestem Zayn,przecież mnie znasz!
-Sorka,myślałam,że to Caroline.
-Aha,dobra jest Vicki?
-Tsa,u siebie wchodź!
I poszedł do niej, szczerze mówiąc trochę ich podsłuchałam, ale nic szczególnego się nie dowiedziałam. I w tym momencie dzwonek zadzwonił ponownie
-Caroline!
-Bella! – rzuciła się na mnie i przytuliła tak, że aż mnie kości bolały
-Ej! Bo mnie zadusisz!
-Ajć. Sorka!!
-Kto przyszedł?-krzykneła Vicki
-Caroline, chodźcie tutaj!
-Hej, to ty jesteś Caroline? – spytał Zayn
- No a kto inny ?
-Oł no tak J Daj walizkę, zaniosę do pokoju.
Oni sobie tak gadali, a ja zadzwoniłam do Lou
- No już jest, a co planujesz zrobić?
-Zabierzemy was nad morze,  w końcu są wakacje nie ?
-Jasne, już się pakujemy ! :3
-Vicki!,Emma!!-krzyknełam-pakujcie Się jedziemy nad morze
-A nas nie zabieracie-spytał i od razu zasmutniał Zayn
-Idioto,jedziesz z nami!-Powiedziała Vicki i od razu przytuliła Zayn'a
-Tsa.. wszystko słodko,miło ale my mamy mało czasu!Dziś wyjeżdżamy-powiedzialam
Jechaliśmy autem Liama, zameldowaliśmy się w hotelu i poszliśmy się rozpakować
-Dziewczyny, idziemy na plażę ! -Krzyknął z pokoju obok Zayn
Ubrałyśmy się i wyszłyśmy na basen. Było naprawdę super, zdąrzyłam zauważyć że Niall wykorzystał swoją szansę i zagadał do Caroline. Ona się w nim zakochała, a Louis nawet do mnie nic nie mówił podczas wyjazdu ... czyżby się obraził,jeżeli tak to za co? Louis nie wydawał się być taki, może ja histeryzuję? Spytam się Zayna ...
 -Zayn..
-Tak?
-No,bo dzisiaj Louis wogule się do mnie nie odzywa
-no nie wiem, może zbiera siły bo na koniec dnia chce ci dużo powiedzieć  
-hahahhahahahahahahahahaha, czekaj ... co ?

-Może chce ci coś wyznać
-Czekaj,czekaj.ty coś wiesz
-Wcale nie!-i wtym momencie uciekł
-Debil..
Chodziłam i zastaniawiałam się o co chodzi, może na serio Zayn coś wie ? W końcu nie mogłam wytrzymać i poszłam do pokoju Louisa.
-Louis jesteś?
Nikt nie odpowiadał Więc wyszłam.

-Niall,gdzie jest Louis,martwie się o niego.A i dlaczego jesteś tylko sam?
-No bo wszyscy robi... Bo przyszłem jeść. Musze lecieć.
-Jasne,dobra wychodzę.
-Okej,bądź ok.18.30 w Disco Party.
-No dobra.
-A i ubierz się ładnie.
-jasne.
Dochodziła godz. 18.10 więc ubrałam się w to: http://stylistki.pl/hgfhg-197536/
Ubrałam się i wyszłam z pokoju. Byłam przy drzwiach klubu i nagle usłyszałam jak ktoś zaczyna mówić przez mikrofon ''Bella chodź tu… ''
Zobaczyłam,że to był Louis.

Oczami Vicki:
Ale wogule gdzie jest Bella,gdzie jest Louis?!
-Zayn!
-Co jest Vicki.:*
-Gdzie Lou i Bel?
-Pewnie gdzieś razem poszli
-A no tak..
-Idziesz zatańczyć?
-Jasne.

Oczami Emmy:
Dzień był trudny, najgorzej z tym klubem, bo koleś nie chciał go nam wynająć, błagaliśmy go chyba z 2 godziny i dopiero wtedy się zgodził. Izka była najwidoczniej zadowolona z efektów, tylko gdzie ona polazła ?!
Gdy tak rozmyślałam przyszedł Liam *.*
-Hej Emma,zatańczysz?
-Z chęcią. ;)
Gdy tak tańczyliśmy odezwał się
-Mógłbym z Tobą tańczyć cały czas!!
-Oo.to słodkie.
-Jesteś świetną tancerką
Oczami Zayna:
Louis na serio się w niej zakochał, aż tak bardzo, że sam zorganizował dla niej imprezę. Jak ją tak kocha to dlaczego nie spyta się jej czy bd jego dziewczyna? tak jak ja spytałem Vicki.A może on po prostu chce żeby ona sama się go spytała  ? Nie, nie, nie ! A w sumie, no wiem, spytam go
-Louis..

-co jest stary?

-Dlaczego jej nie powiesz

-komu, i czemu?
 -dla Belli, że ją kochasz !  
 -ale ..
-no co!?
-to nie jest kurwa takie łatwe
-niby czemu trudne ?  
- a co jeśli ona mnie nie kocha tak jak ja jej ?
-Eh,mm..
 -A jak bd tak jak z tobą!?

-Nie no kurw. przesadziłeś! – poszedłem, bo miałem tego dość.
 Może pogadam z Bellą
-Bella ..
-Tak, o co chodzi Zayn ?
-To nie moja sprawa, ale Louis bardzo się w tobie zakochał ale wstydzi ci się tego powiedzieć, więc mogłabyś wziąć sprawę w swoje ręce?
-Nie, nie mogę, zaczekam aż on mi to powie

Sorry ludzie, ale dziś nie miałam weny twórczej, więc zapewne to was nie wciągnie, ale 6 rozdział już jutro ! :3 A czy wiecie że dziś One Direction wygrali MTV Miusic Awards !!! Gratulacje  ;*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz